czwartek, 11 lutego 2016

Pracowity poranek

 Dziś od rana było trochę dodatkowej pracy. Czas już był obcinania pazurów. A ostre już były i długie na tyle, że mogłyby sobie wzajemnie zrobić jakąś krzywdę. 
 Kolejna rzecz to ważenie. Można śmiało powiedzieć, że tydzień po urodzeniu maluchy podwoiły swoją masę. Tymczasem jak widać na zdjęciu poniżej - Emma w dobrym radosnym, nastroju :-)

poniedziałek, 8 lutego 2016

Rośniemy...

 Dziś mija piąty dzień od narodzin. Oczywiście maluchy spędzają czas na jedzeniu i spaniu. Bo i czegóż można oczekiwać od nich w takim wieku? Jeszcze kilka dni a powoli będą im się otwierały oczy i zaczną poznawać świat w znacznie doskonalszy sposób niż do tej pory.
 Już teraz po tych kilu dniach widać jak przybyło im siły. Niektóre próbują już wspierać się na łapkach więc lada moment zaczną chodzić. Na razie jest czołganie się, ale z każdym dniem coraz szybsze

piątek, 5 lutego 2016

Drugi miot naszej Emmy

A oto mamy tak wyczekiwany miot naszej Emmy: 1 dziewczyna i 9 chłopaków. Wszystkie szczenięta wyrównane i ważące ponad 0,5 kg każde. 
No i cóż...na razie typowe konsumpcyjne nastawienie do życia... :-). Maluchy oczywiście mają rewelacyjny apetyt a z kolei Emma jest bardzo cierpliwą karmicielką i świetną opiekunką.